Wielki Wyścig Butelkowy już za nami. Załoga ProNatury zajęła w nim bardzo dobre dziesiąte miejsce, a zbudowana ekośmieciarka uplasowała się na drugiej pozycji w konkursie „hałasowym” na najładniejszą łódź.
Wielki Wyścig Butelkowy już za nami. Załoga ProNatury zajęła w nim bardzo dobre dziesiąte miejsce, a zbudowana ekośmieciarka uplasowała się na drugiej pozycji w konkursie „hałasowym” na najładniejszą łódź.
W niedzielę 21 czerwca na Brdzie przy Wyspie Młyńskiej odbył się Wielki Wyścig Butelkowy, w którym debiutowała załoga ProNatury. Po emocjonującej rywalizacji zdobyła dziesiąte miejsce na osiemnaście walczących ekip. W tym roku zgłosiło się najwięcej osad w historii, wśród których znaleźli się m.in. dziennikarze, urzędnicy, przedstawiciele największych firm i bydgoskich uczelni. Łódź ProNatury zyskała uznanie widzów i w konkursie „hałasowym”, w którym publiczność dopingiem wybierała najładniejszą konstrukcję, pływająca ekośmieciarka zdobyła drugie miejsce. W głosowaniu internetowym odbywającym się jeszcze przed startem, uplasowała się na czwartej pozycji. Udział w zawodach był okazją do niecodziennej promocji recyklingu i ekologii, gdyż każda ekipa otrzymała 360 butelek PET, z których musiała zbudować swoją łódź.
Wielki Wyścig Butelkowy tradycyjnie już organizowany jest w ramach „Steru na Bydgoszcz”. Ta niecodzienna atrakcja z roku na rok zyskuje coraz liczniejszą publiczność. Uczestnicy zawodów sami konstruują łodzie, tworząc często niecodzienne, imponujące formy. "Wielki Wyścig Butelkowy" to przede wszystkim świetna zabawa, tak dla startujących, jaki i dla oglądających.