O tym, że ekologia to nie tylko głośne kampanie, ulotki i edukacja, a przede wszystkim proste gesty mówimy od zawsze.
Kilka lat temu nawiązaliśmy współpracę ze Schroniskiem dla Zwierząt w Bydgoszczy. Postanowiliśmy, że damy dom tym psom, które mają najmniejszą szansę na adopcje - starszym, dużym, często... schorowanym. Jako pierwsza trafiła do nas Odessa. Z czasem w ProNaturze zamieszkali Frida i Bary. Jako kolejny znalazł u nas dom Mikado, którego wcześniej znaleziono przywiązanego do drzewa w lesie, następna była odebrana interwencyjnie bernardynka Bella. Później zawitał do nas Bazyl, Otoz oraz bardzo doświadczona przez los i ludzi Sziwa. Zdajemy sobie sprawę, że te adopcje z jednego powodu są trudniejsze. Może się zdarzyć, że spędzimy razem długie lata albo ... tylko kilka miesięcy. Tak też stało się z Sziwą – po roku bycia częścią „pronaturowej rodziny” przegrała nierówną walkę z nowotworem oraz zaniedbaniami poprzedniego właściciela. Wierzymy, że zrobiliśmy wszystko, aby ostatnie miesiące życia spędziła otoczona miłością i opieką. I wiemy, że Jej miejsce nie może pozostać puste!
Dlatego dzisiaj na nasz pokład trafia sześcioletnia podopieczna Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy – Luna. Jej nowym domem będzie specjalnie przygotowany kojec w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy ul. Inwalidów.
